Maryśka sama wychowuje syna - Kubusia. Chłopiec mocno różni się od rówieśników. Jest wycofany, zamknięty w sobie, a diagnoza lekarzy nie pozostawia złudzeń: dziecko ma autyzm. Maryśka, która wie, że chłopiec jest ponadprzeciętnie inteligentny, robi wszystko, aby jej syn mógł podjąć normalną edukację. Wspierana przez inne matki w podobnej sytuacji, kobieta rzuca wyzwanie służbie zdrowia i polskiemu systemowi oświaty. Od tej pory nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć swój cel i zapewnić synowi zrozumienie i społeczną akceptację.